1. Przygotowujemy amortyzator GPR V.4 wraz z załaczonym zestawem montażowym (zdjęcie 1)
2. Odkręcamy osłonę zbiornika (zdjęcie 2, 3, 4)
3. Następnie odkręcamy plastikowe osłonki oryginalnego amortyzatora HESD (zdjęcie 5, 6)
4. Po ściagnięciu osłonek odkręcamy pięć śrub mocujacych amortyzator do stelaża i kierownicy (zdjęcie 7)
5. Po zdemontowaniu amortyzatora wyciagamy wtyczkę od silniczka regulujacego jego zakres pracy (zdjęcie 8)
6. Następnie odkręcamy trzy śruby mocujace stelaż do ramy (zdjęcie 9)
7. Musimy zdemontować silniczek z oryginalnego amortyzatora. Należy pamiętać aby silniczek był umieszczony do góry, w przeciwnym razie wyleje się nam olej, który się tam znajduje. Musimy do tego celu użyć klucza TORX T25 z otworkiem (zdjęcie 10)
8. Po demontażu dokładnie wycieramy silniczek z pozostałości oleju i montujemy do stelaża dołaczonego do amortyzatora GPR V.4 używajac tych samych śrub, którymi był przykręcony do amortyzatora oryginalnego. Wycięcia w stelażu uniemożliwiaja nieprawidłowe jego przykręcenie (zdjęcie 11)
9. Przykręcamy stelaż z silniczkiem do ramy za pomoca dwóch śrub dołaczonych do zestawu. Następnie wpinamy wtyczkę do silniczka. Jest konieczne, gdyż w przeciwnym razie komputer cały czas będzie pokazywał nam na wyświetlaczu bład HESD+ czerwona kontrolka +FI (zdjęcie 12, 13)
10. Odkręcamy nakrętkę zabezpieczajaca kierownice i w to miejsce nakładamy mocowanie pod amortyzator GPR V.4 dokręcajac je ponownie nakrętka dołaczona do zestawu. Jest ona cieńsza od oryginalnej. Musimy pamiętać aby pomiędzy założonym mocowaniem a kierownica pozostawić podkładkę, która znajdowała się pod oryginalna nakrętka (zdjęcie 14, 15)
11. Przykręcamy amortyzator śrubami dołaczonymi do zestawu, a następnie po paru ruchach kierownica dokręcamy śrubę, która zaciśnie nam ramię reakcyjne amortyzatora - nakrętka na kierownicy powinna byc dokręcona na 103 Nm (zdjęcie 16, 17)
12. Efekt końcowy widoczny na zdjęciu. Należy pamiętać aby nie ustawiać amortyzatora na największa siłę tłumiaca, gdyż możemy mieć problemy ze skrętem kierownicy nawet na postoju nie mówiac już o jeździe w zakrętach. Osobiście jeżdżę na 10-12 i w zupełności to wystarcza. Oryginału nie ma sensu nawet porównywać do pracy tego amortyzatora?
tekst i foty: Artur
SCxx CBR1000RR-R (2020/)
